Forum www.DegrassiOnline.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Depresja

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.DegrassiOnline.fora.pl Strona Główna -> Dyskusje
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lorencja




Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 2498
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:57, 22 Paź 2008    Temat postu: Depresja

Swego czasu wiele się o tym mówiło. Traktowana jako wymysł, ludzie się nudza więc wymyslają sobie problemy. Co Wy o tym myślicie? Czy młody człowiek też może mieć depresję? Czy sami ja mieliście?


Osobiście uważam, że ludzie źle to interpretują. Takie osoby potrzebują pomocy i wsparcia np po poronieniu czy stracie bliskiej osoby, a nie bagatelizowania.
Co do młodych osób to sama miałam swego czasu depresję więc w moim przypadku odpowiedź jest jasna. Tylko irytuje mnie fakt, że ktoś kto ma przed kilka tygodni dół, gorszy humor to od razu nazywa to depresją ale w tym czasie i tak się bawi i impezuje.
Dla mnie to był stan odrętwienia, totalnego braku energii. Nie uczyłam się, nie spotykalam z nikim, nie wychodziłam z domu, siedziałam tylko i wpatrywałam się w pustą ścianę.
To trwało wszystko dośc długo, nawet nie pamietam dokladnie jak wtedy żyłam i ile to wszystko trwało. Chyba z 7 miesięcy. Na szczeście zaciągnęli mnie siłą do psychologa i jakoś sobie poradziłam ze swoim życiem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lorencja dnia Śro 22:06, 22 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sweet_Flower ^^




Dołączył: 21 Wrz 2008
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:16, 22 Paź 2008    Temat postu:

Ja nigdy nie miałam deperesji. Owszem czasami nie powiem było mi źle ale to trwało nie więcej niż miesiąc. Moja przyjaciółka ma już załamke przez nie wiem chyba 8 miesięcy Sad i nie wiem jak jej pomóc !
Ciągle się załamuję z innego powodu to problemy w domu, to chłopak, kłótnie, przyjaciele itd. Nie wiem kiedy ona w końcu będzie szczęśliwa Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Michel :x




Dołączył: 22 Sie 2008
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grudziądz

PostWysłany: Śro 21:17, 22 Paź 2008    Temat postu: Re: Despresja

Lorencja napisał:

Dla mnie to był stan odrętwienia, totalnego braku energii. Nie uczyłam się, nie spotykalam z nikim, nie wychodziłam z domu, siedziałam tylko i wpatrywałam się w pustą ścianę.


Depresja zaczęla się u mnie we wrześniu zeszlego roku. Było źle. Dokładnie tak jak opisałaś. Wiem, że nie wyszedłem z depresji, często małe niepowodznie powoduje, że depresja powoli wraca. Cały czas z tym walczę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nashy




Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1910
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zachodniopomorskie

PostWysłany: Śro 21:50, 22 Paź 2008    Temat postu:

Depresja jest w naszym środowisku bagatelizowana, szczególnie ta łagodniejsza, ale przewlekła. A ludziom oczy się otwieraja (i tak na b. krótko) jak ktoś popelni samobójstwo. -_-
Ja nie wiem czy miałam depresję. Ale był długi okres, kiedy wszystko było beznadziejne, nic mi się nie chciało i działałam jak robot, nawet nie płakałam. A tak ogólnie to mam gorszy nastrój od długiego czasu, bo nie widzę w ogóle... życia w moim życiu. Ale chwilami miałam dziwne, ok. tygodniowe przerwy, kiedy wszystko było super happy. Chciałabym iść na terapię, chociaż teraz jest ok.
Chociaż w sumie ja nie wiem co to depresja - bo moja matka cały czas mi powtarzała że nie mam prawa mieć gorszego nastroju kiedy np. dzieci w Afryce głodują. Przez nią tyle czasu nie chciało mi się żyć. I nie wiem co to jest. Bo czytałam gdzies że to po prostu strata celu. Ale chyba nie, bo ja może go już straciłam.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nashy dnia Śro 22:05, 22 Paź 2008, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
korzenia
Moderator



Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 5554
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Korzeniolandia |Łomża

PostWysłany: Śro 22:35, 22 Paź 2008    Temat postu:

Ja raczej nie miałam depresji. Miałam pewne okresy tak po 1-2 miesiące, że nie miałam na nic ochoty, wszystko się waliło. Z czasem ustawało. Czasem były tygodnie, w których było nieciekawie, a czasem dni... trudno jest pozytywnie myśleć, gdy wszystko legnie w gruzach.
Myślę, że depresja to taki stan, spowodowany jakimś wydarzeniem. Zamykamy się w sobie, nie mamy na nich ochoty, bo przejmujemy się tym, co się stało i nie potrafimy tego zmienić/cofnąć.
Czasem boję się, że zapadnę w taką głęboką depresję i trudno będzie mi ją zwalczyć. Ogólnie to problemy, jakie zwalają mi się na głowę, już dawno mogłyby spowodować depresję. Próbuję o tym nie myśleć, zagłuszyć czymś. Teraz przejmuję się akurat wyprowadzką rodzeństwa, bo to strasznie trudne dla mnie. Nie umiem pogodzić się z pewnymi rzeczami. Mam teraz takie dni, w których raz jest dobrze, raz źle. Po prostu jestem załamana... gdy o tym myślę, nie mogę się skupić, nie mogę się uczyć, tylko siedzę i ryczę..


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez korzenia dnia Czw 9:15, 23 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MarQ
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 1951
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dokąd? Odwieczne pytania...

PostWysłany: Czw 15:15, 23 Paź 2008    Temat postu:

Nie miałem depresji i zgadzam się z Lori... Ludzie sobie nie radzą, mają zły nastrój i od razu nadużywają tego pojęcia. Uważam, że depresją możemy nazwać naprawdę skrajne przypadki (takie jak choćby Lori właśnie). Często mam zły nastrój itp te całe objawy, ale to u mnie normalne... Od kiedy pamiętam tak mam i zaniepokoił bym się gdyby to trwało dużej i gdybym już naprawdę był totalnie na wszystko zobojętniały.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nashy




Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1910
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zachodniopomorskie

PostWysłany: Czw 20:32, 23 Paź 2008    Temat postu:

Zależy, Korzenia. Bo może być depresja spowodowana jakimś wydarzeniem, ale może być też która to po prostu załamanie życiem i ona może ciągnąć się latami, nasilać i osłabiać. Może być też uwarunkowana genetycznie i wtedy jest najtrudniejsza do leczenia. Ale w ogóle to nie wierzę w to, że ktoś się wyleczy "domowymi sposobami". Moze ją osłabić, ale nie tak do końca wyleczyć.
MarQ, takie skrajne przypadki to ciężka depresja, ale nie jedyna, lżejsza i dłuzsza równiez istnieje. Ale zgadzam się, dużo osób nadużywa tego pojęcia i paradoksalnie również dość dużo żyje z depresją i nie wie, że to to. Mam rodzica psychoterapeutę więc trochę jego książek czytałam...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
korzenia
Moderator



Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 5554
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Korzeniolandia |Łomża

PostWysłany: Pią 14:00, 24 Paź 2008    Temat postu:

btw, depresja może być spowodowana rutyną, monotonnością?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ebcia




Dołączył: 21 Wrz 2007
Posty: 1199
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:48, 26 Lip 2009    Temat postu:

Może.


btw: [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.DegrassiOnline.fora.pl Strona Główna -> Dyskusje Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin