Sygnaturka

esperanza

no to sie bardzo cieszę Very Happy

karoleczka

mojej roboty, znów z Alexem;)

korzenia

Ja mam fragment piosenki The Fray-all at once

pscolka

a ja slodkie wakacyjne zdjecie Rachel Bilson...
Napis Summer mozna odebrac w 2 znaczeniach Summer jej imie serialowe i lato Very Happy

, i ma sliczna sukienke na sobie Smile

olka412

Moja znowu z Peterem i Darcy:* Tym razem w wersji biało czarnej:] Ale niestety muszę się przyznać nie mojej roboty:(

korzenia

Pscolka ty chyba wielka fanka The O.C.? Jak nie Brody to Bilson:d
Brody lepszy,jest na co popatrzeć Very Happy

Olka412 nie pzejmuj się,że nie twojej roboty,nauczysz sie robić jeszcze lepsze od tej:D ale sygnaTRUKa ładna:D

pscolka

korzenia

Byłoby fajnie;d ja jestem mocno wciągnięta w hy...6-7 seriali:d zaraz od brata:D
No noby ona ma łądne zdjęcia,ale...wolę na Brody'iego popatrzeć.

Cathee

Chociaż Rachel jest bardzo ładna, to możesz jeszcze dodac Brody'ego, będzie ładna para Wink

Ja akurat nie mam sygnaturki i chwilowo miec nie będę, bo nie lubię Razz

Agata

Tym razem mam dwa bardzo ładne avatary madziuffkiii z Manny. Wybrała śliczne zdjęcia z super fryzurką Santos z ostatnich odcinków 6 sezonu. Smile

karoleczka

hm wiem,że trochę za długie na sygnaturkę ale cóż nudziło mi się trochę i bardzo uwielbiam tą scenę *

Kasiula

Ja mam dwa avatarki pscolki ;* Z Manny [z mojego ulubionego sezonu] i oczywiście jeden z Craigiem ;*

pscolka

a ja mam caly czas avek Sandersa i link do mojego ulubionego filmiku z brodim:*

świerszczyk13

Ja mam date napisania mojego 100 postu

olka412

U mnie tym razem dla odmiany sygnaturka z Manny:)

Sienna

Sygna z B. Kaulitzem roboty własnej.
Jakoś mnie tak naszło. Lubię gościa, fajny jest, i mądrze gada.
I cóż, hm, można mówić, co się chce, ale on właśnie jest prawdziwą GWIAZDĄ.

Ellie ^^

Prawdziwą gwiazdą? Wybacz, ale określając go prawdziwą gwiazdą w ten sposób przyćmiewasz status PRAWDZIWEJ GWIAZDY.

Sienna

Zero tolerancji?

GWIAZDA to nie jest osoba wybitnie utalentowana, to osoba z osobowością, pewnością siebie, osoba, którą kochają tłumy. A Bill niestety taki jest.
Nie jestem jego wielką fanką, po prostu go lubię i toleruję (czego jak widać Tobie brakuje, a szkoda, bo założe się, że jeżeli chodzi o TH to słyszałaś 3-4 piosenki co najwyżej), i umiem przyznać, że ten chłopak potrafi zaczarować tłumy.
Poza tym, poznałabyś go trochę, zanim zaczniesz go oceniać. Przeczytałam mnóstwo wywiadów z nim, jak też ksiażkę o TH, bo nie zaprzeczę, że ich fenomen mnie bardzo interesuje. To inteligentny chłopak, nadwyraz dojrzały jak na swój wiek. Poza tym ma swój wizerunek i się go trzyma, i ma gdzieś, czy nazywają go gejem, transwestytą czy babą.
Ma kasy jak lodu, ludzie go albo kochają albo nienawidzą, nawet do kibla chodzi z ochroniarzem, chodzi na przyjęcia, jakich nawet nie możemy sobie wyobrazić, śpiewa dla tysięcy osób i jest sobą, pewnym siebie sobą.
I uwierz, nie musi mieć wybitnego głosu, ale tak czy inaczej, pozostaje gwiazdą.
Trochę jak męska Paris Hilton.
I Ty nie musisz go lubić, ja nie muszę, pan X nie musi i pani Y nie musi. Jego i tak kochają miliony.

świerszczyk13

Sorka ale zgadzam się z Ellie^^ a te miliony które go kochają to niedojrzałe małolaty na dodatek 3 piosenki które rozpoczeły się od Schrei są takie same klipy tylko tekst zmieniony choc niewiele a i jeszcze coś gwiazdą może byc w Niemczech ale i tak teraz jest te Killer coś tam na dodatek poza Niemcami oni są już wszystkim obojętni a żeby było na temat to w sygnaturce mam adres strony z bardzo fajnym MMoRPG

madziuffkaaa

Muszę się wypowiedzieć mimo iż będzie troszkę offtop'u a dzisiaj za niego ganiłam Razz

. Więc moim zdaniem Tokio Hotel to zespół troszkę niedojrzałych nastolatków. Czytałam dość dużo o nich bo ich fenomen także mnie zadziwił. I po właśnie wypowiedziach Billa się załamałam. Czy dzisiejszy ideał to coś w rodzaju: "Ja jestem gwiazdą mam innych w dupi*! Mnie i tak kochać będą - taka moja dola..." - tam gdzie czytałam było tego znacznie więcej. Było w każdym razie coś takiego nie wnikając w szczegóły. To kolejny zespół wzbijający się na naprawdę nie wiem czym. Wyszedł z nikąd. Jak zobaczyłam program MTV stylizacje i jedna dziewczyna robiła się na Billa. Hmm to się nazywa obsesja. Mam do nich szacunek - niech sobie grają, nie przepadam, więc nie słucham Smile

. Jak leci w TV przełączam. W każdym razie dąże do tego, że moim zdaniem oni dość szybko zniknął. Raczej ich stylizują niż sami wybierają sobie ten styl - bo już nie wierzę, żeby chłopak uwielbiał chodzić 24h/7 z toną makijażu. Może i są inni - jednak w moim pojęciu gwiazda - to ktoś kto pomimo wszystko został sobą - bo to wysiłek, i ten kto ciężką pracą doszedł do czegoś. Może i Bill kimś takim jest - nie znam go do końca, ani jego kariery. Ok rozpisałam się Razz

a co do sygnaturki:
Mam animke - jak dotychczas, avek z Paige mojej roboty Razz

i reklamkę bloga Very Happy

miss_independent

A ja się zgodzę ze Sienną. Bill jest gwiazdą. Tak jak napisała jest rozpoznawany, gra dla milionów ludzi itp. Jego styl jest dla mnie mocno przasadzony. Wolałam dawnego Billa z początków TH. Ale muszę przyznać, że chłopak ma charyzmę. Jego można kochać lub nienawidzić. Ale nikt nie jest obojętny. Nie czytam wywiadów czy książek o TH, ale czytałam teksty piosenek. Naprawdę bardzo mądre i poruszające. Np. "Vergessene Kinder". Jak przeczytałam tekst to prawie się poryczałam. Bill jest jaki jest ale, mnie przynajmniej, potrafi poruszyć swoją piosenką.

Ellie ^^

pscolka

Ellie ^^

Nie wiem o co chodzi dokładnie Siennie i jakiego porównania szuka, ale jesli Bill to męska wersja Paris to ja nie chce mieć z nim współnego.

Sienna

Po pierwsze - pscolka nie napisałam, że go "tak lubię". Po prostu lubię, nie tak czy siak, nie bardzo czy mniej bardzo, i toleruję.
Po drugie - to Ty Ellie nie wiesz o co mi dokładnie chodzi, bo na to jeszcze za mała jesteś. Ja dokładnie wiem co mam na myśli.
Po trzecie - nie ocenia się kogoś nie znając go i nie wiedząc, co robi. Także skoro nie słuchałaś jego płyt, nie mów, jak śpiewa, bo nie masz o tym bladego pojęcia.
Po czwarte - bardzo dużo dorosłych ludzi go lubi. Moja mama ich lubi. A na forum oficjalnego polskiego fanklubu TH administratorkami się dorosłe kobiety.
Po piąte - porównanie do P.Hilton nie miało na celu pokazania, że Bill to Skandalista, tylko że oboje wyzwalają w ludziach niesamowite emocje.
Po szóste - Ellie, jesteś jeszcze dzieckiem i mogę Ci to wybaczyć, ale gadasz jak wyznawca radia Maryja i ludzie z elektoratu LPR w jednym. Brak Ci tolerancji, akceptacji , i bije z Ciebie ogromna nienawiść do Tokio Hotel. Ja za stara jestem na użeranie się z kimś takim, ale uwazaj, bo kiedyś znajdzie się ktoś, kto utrze Ci nosa i ukróci Twoje bezsensowne wypowiedzi.

A po siódme, zrobił sie tu już wystarczający offtop, więc radzę zakończyć tę bezsensowną dyskusję, bo takie tematy jak gwiazdorstwo wymagają wiedzy i obycia, której, przy całym moim szacunku, brak trzynastolatkom.
Wrócimy do tego za kilka lat, ok?

I nie bierzcie tego do siebie, jako osoba strasza i bardziej doświadczona od Was (zwłaszcza od Ciebie Ellie) mam prawo do zwrócenia Wam uwagi, ale nie chciałabym, żeby było to odbierane jako atak czy coś w tym stylu.